niedziela, 15 kwietnia 2018

ewidencja

Jeśli dane kraje posiadają tak dokładne informacje o tych niby ludziach to powinni to dusić w zarodku - najlepsza opcja to nie wpuszczać ich do Europy - jeśli Niemcy czy inne kraje są pewni że dany delikwent walczył w szeregach ISIS - to powinni go skreślić z ewidencji obywateli - paszport do niszczarki i kopa w tyłek - niech wraca tam gdzie się szkolił - NIE MA ZMIŁUJ - trzeba chuchać na zimne żeby zapobiegać tragediom. Nawet w ZOO bym ich nie zamknął bo szkoda zwierzątNajgorsze ze nasi politycy UE bronią ich. I potwierdziły się zdania o czeczeńskich migrantach, utrzymywanych w Polsce? O potrzebie amerykańskiej inwazji na obszarze Federacji Jugosławii, Anny stworzyć bazy wspieranym mordercom islamskim a sobie kolejne bazy morskie i lądowe? Ależ skąd- to nie jest prawdą. Chca aby bezpiecznie zarówno oni jak i ich rodziny żyły tu na naszych ziemiach za nasze pieniądze. Nie chca sie integrować wręcz nami plują ale MY musimy być naiwni do konca. Teraz kumacie czemu USA, Francja i Anglia żądają sojuszu Asada z rebeliantami? Im badziej traci IS tym bardziej USA uderza w Syrię. Jankesi nie mogą sobie pozwolić żeby Rosja wygoniła IS z Syrii. do wiezenia na rok. obowiazkowa dieta z wieprzowiny. po tym czasie powiesic a ciala wrzucach do masowych mogil z koscmi i reszta odpadow wieprzowych. na tych mogilach urzadzac smietniska glownie butow. jestem pewien ze szeregi "bojownikow" po takich karach stopnialy by o 90% a liczba zamachow spadlaby niemal do zera w ciagu max roku. oczywoscie ze taka kara to podlosc ale problem terrozyzmu islamskiego bylby rozwiazany szybko i skutecznie a to oznacza ze w dluzszym okresie mniej ludzi trzeba karac i mnij umiera w zamachach. niestety do prymitywnych zwyrodnialcow dociera tylo sila. System elektronicznego nadzoru jest najtanszym srodkiem kontroli.  takich głupiego podejścia do poważnych spraw jeszcze nie widziałem.tu nie ma co rozpatrywać , tacy osobnicy nie mają prawa powrotu do krajów europejskich Ci którzy wpuszczą terrorystów do europy będą mieli krew niewinnych ludzi na rękach .Teraz, po silnym ciosie zadanym tzw. Państwu Islamskiemu, tysięcy bojowników nie ma już w rejonie konfliktu. Wyzwanie z ich strony dla państw, do których powracają, polega na ich zidentyfikowaniu we właściwym czasie, ustaleniu miejsca ich pobytu i otoczenia ich nadzorem oraz opieką.

Ważna jest nie tyle liczba rozpoznanych bojowników ISIS, tylko zagrożenie, jakie ze sobą niosą. Warto podkreślić, że jest to zagrożenie długookresowe. Eksperci są zdania, że byli bojownicy, którzy powrócili do kraju pochodzenia przed rokiem 2014 są mniej niebezpieczni niż ci, którzy powracają obecnie, ponieważ nie ma dla nich w tej chwili żadnej roli do odegrania w rejonie konfliktowym. Państwa bałkańskie, a wśród nich zwłaszcza Bośnia i Hercegowina, mają doświadczenie z setkami bojowników, którzy wyjechali do walki w Syrii i Iraku. Teraz wielu z nich powraca do domu. Do Kosowa wróciło do tej pory 117, a do Bośni 46.
W wypadku odmowy delikwenci byliby internowani w zorganizowanych w tym celu obozach.
Tych ludzi nalezy kontrolowac jako ze sa niereformowalni. cały świat świat sam stwarza sobie problemy - przecież kiedyś można było wybić to dziadostwo i nie było by problemu ( tak robili ruscy), skoro problem jest to należy go wypompowywanie ścieków   teraz zlikwidować i po kłopocie albo skoro tak ukochali Syrię lub Irak - zostawić ich tam z zakazem powrotu i tyle, kłopot? jaki kłopot.. To nie są ludzie z problemem alkoholowym ale zaprawieni w boju fanatycy odpowiedzialni za masowe morderstwa! Zobaczymy ile niewinnych istnień w Europie odejdzie z tego świata przez ten samobójczy humanitaryzm i niechęć do podjęcia bardziej stanowczych działań przez ludzi którzy mogą coś zrobić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz